Dlaczego nie wierzę w żal piękna, wpadki lub błędy

  • Sep 04, 2021
instagram viewer

Przez prawie dekadę ja obciąć własne włosy. Bez dochodu do dyspozycji, z talentem do estetycznej spontaniczności i przekonaniem, że grzywka zamieniłaby mnie w Zooey Deschanel (bardzo się myliłam), konsekwentnie brałam sprawy związane z urodą w swoje ręce — szybko i wściekle. Znudzona obcięłam włosy na pion. Zdesperowany na świeże starty, ufarbowałem go na brąz, potem na czarno, a potem na nierówną kombinację tych dwóch. Zakryłam włosy kapeluszami, uzupełniłam je ciemnym eyelinerem i powiedziałam sobie, że jestem martwym dzwonkiem dla każdej celebrytki, na której chciałam się wzorować. Nie było super, nic nie pochlebiało, nigdy więcej tego nie zrobię. Ale żałuje piękna — jak większość żalów — to kompletna strata czasu.

Uczymy się z tego, co wypróbowaliśmy i przetestowaliśmy. Dorastając i stając się teraz ludźmi, przyjmujemy wygląd i trendy, które pomogły nam stać się tym, kim potrzebowaliśmy być. Używamy makijażu, fryzur i farb do włosów, aby tworzyć i kształtować siebie, i używamy tych rzeczy do tworzenia niezbędna zbroja bojowa, aby stawić czoła nowym zajęciom, dużym zmianom w życiu lub sprawić, że poczujemy się bardziej kontrola. Kiedy po raz pierwszy obcięłam włosy na studiach, desperacko pragnęłam być inna: byłam smutna i zagubiona i wpadłem na pomysł, że gdybym mógł zmienić swój wygląd, reszta mojego życia w końcu by śledzić. Potem ufarbowałam na ciemno, żeby ukryć osobę, którą kiedyś byłam. I znowu ją ucięłam, żeby pozbyć się ciężaru złych decyzji. Wiele lat później wybieliłem go, aby przypomnieć sobie, że jestem zdolny do odczuwania światła. Pomyślałem, że gdybym złagodził swój wygląd, mógłbym narysować granicę między tym, kim byłem, a kim się stałem.

W każdym razie to jest prawdziwy cel nowego makijażu, farbowania włosów i fryzur. Istnieją po to, aby wzmacniać te części nas, które musimy wykorzystać, aby czuć się silnymi, przekształcając nas w postacie, którymi musimy się stać, aby iść dalej. A żałowanie czegokolwiek to strata czasu. Nawet w latach określonych przez zbyt cienkie brwi (byłem tam), podkreślone usta (niestety to samo) lub pokazując wyraźny kontrast między naszymi odcienie podkładu i naturalne odcienie skóry (absolutnie), wciąż uczyliśmy się, kim byliśmy, a kim nie – i co ważniejsze, że nie każdy trend w urodzie musi być dla nas.

Stąd pochodzą nasze sygnatury piękna. Przyjmujemy tylko charakterystyczne spojrzenia na przestrzeni czasu i praktyki — próbując trendy, aby zobaczyć, co jest właściwe lub czy lubisz siebie, gdy je nosisz. A ponieważ żaden trend nie działa na każdą osobę uniwersalnie (smutny, ale prawdziwy fakt), oznacza to, że nie ma w ogóle złego lub właściwego podejścia do piękna. Oznacza to, że nawet nasze największe „błędy” nie były w rzeczywistości błędami. To były po prostu rzeczy, które zrobiliśmy, aby stać się tym, kim jesteśmy teraz.

Oczywiście nie zamierzam romantyzować każdego trendu, który wypróbowałem, ani wskrzesić ufarbowanych w pudełku czarnych włosów lub przytłaczającego eyelinera, ponieważ po latach nie uważam, że są już „złe”. Ale zamierzam spojrzeć na nie z mniejszym zakłopotaniem i przestanę sugerować, że jestem młoda, spontaniczna, a nawet lekkomyślna, jakbym musiała tłumaczyć swoje własne wybory.

Teraz zamierzam złożyć je obok innych kamieni milowych dorastania — zachowania, z którego wyrosłem, reakcji, których już bym nie miał, a nawet używania autodestrukcji jako środka kontroli. (Patrz: Obcinanie włosów na DIY Bob w odpowiedzi na złamane serce.) Ponieważ jesteśmy sumą naszych części, a to są niektóre z moich. Dorastanie do tego, kim jesteśmy, jest niechlujne, skomplikowane i dalekie od efektownego, ale ten proces jest konieczny, bo inaczej utknęlibyśmy.

Dlatego jestem wdzięczna za wszystkie trendy, które wypróbowałem, a które nie zadziałały. Może nie rzucę ich szybko na #TBT (nikt nie musi oglądać mojej krótkotrwałej bzykanki), ale bez nie byłabym osobą, którą jestem teraz: trójwymiarową, dorosłą kobietą, która wie, że powinna unikać grzywka, bronzer, oraz czarna farba do włosów za wszelką cenę.


Powiązane historie:

  • Jak lata 80. zainscenizowały poważny powrót piękna w 2017 roku?
  • 7 sposobów na zmianę makijażu w tym roku
  • Oto jak zmieniły się kręcone fryzury w ciągu ostatniego stulecia

Teraz zobacz trendy w urodzie z lat 90., których nigdy nie zapomnimy:

insta stories