Emily Ratajkowski ostatnio bawi się włosami. Przez lata grała bezpiecznie z charakterystycznym kotletem średniej długości (nie bez powodu, to jej odpowiada), ale w zeszłym roku widziała, jak próbowała grzywka zaczesana na bok, ultra długie przedłużenia, i modny kolor miedzi, by wymienić tylko kilka stylów eksperymentalnych. Na niedawnym pokazie Marca Jacobsa parała się nawet Pulp Fiction-natchniony bob i mikrofrędzle, wygląd, który nie jest dla osób o słabych nerwach.
Ale ona na tym nie poprzestaje. Na imprezie poświęconej zapachowi Flowerbomb Viktora i Rolfa w Nowym Jorku modelka nosiła duże, sprężyste loki. Jej loki były rozdzielone na środku i opadały kaskadą w kierunku jej klatki piersiowej, tworząc styl, który nie jest dokładnie długi, ale średniej długości też nie wydaje się trafnym opisem. Jej lśniące i gęste loki zdecydowanie pasowały do Studio 54, gdzie w latach 70. bawili się wszyscy, od Diany Ross po Andy'ego Warhola i Grace Jones.
Obrazy Getty'ego
Cofnij się pamięcią do przyjęcia z okazji 30. urodzin Kate Moss w 2004 roku, a przypomnisz sobie upadek supermodelki niesforne loki, które były po prostu stworzone do imprezowania - zwłaszcza w połączeniu z długimi do podłogi ciemnoniebieskimi cekiny. Moss powróciła również do tego stylu, aby uczcić swoje 34. urodziny, organizując przyjęcie inspirowane ikoną
miejsce na dyskotekę.