Dlaczego mam tatuaże, aby zakryć blizny po samookaleczeniu?

  • Sep 05, 2021
instagram viewer

Kilka lat temu przyłapałem mężczyznę, który robił zdjęcie mojego samookaleczenia blizny na moim lewym ramieniu, podczas gdy on i ja byliśmy razem w windzie. Nawet nie zawracał sobie głowy wyciszeniem dźwięku aparatu w swoim telefonie. Powoli położyłem prawą rękę na lewym ramieniu i odwróciłem się, czekając na otwarcie drzwi windy. Kiedy w końcu to się stało, wysiadł z windy i odszedł. Przyciągnąłem swój skuter do ściany w korytarzu dziewiątej stacji kolei ulicznej, aby móc usiąść i przeanalizować to, co się przed chwilą wydarzyło. Wysłałem też sms-a do kilku znajomych, aby zapytać, czy uważają, że mam prawo czuć się tak, jak to robiłem, czy też przemyślałem to.

Przytłaczający konsensus był taki, że mam rację, że czuję się pogwałcona, zaatakowana, uprzedmiotowiona i ogólnie wściekła z powodu tego spotkania. Naruszył moją prywatność na więcej niż jeden sposób. W tej sekundzie, kiedy usłyszałem dźwięk migawki, poczułem się, jakby odebrał mi ostatni skrawek godności. Nie po raz pierwszy poczułem się tak, jakby ktoś zabrał część mnie bez mojej zgody. Ocalałam z gwałtu w wieku 13 lat, a potem byłam w nielicznych

obraźliwe relacje w liceum i na studiach; w pewnym momencie wydaje mi się, że całkowicie zrezygnowałem z szanowania swojego ciała lub dbania o to, co się z nim stało lub z czyjej ręki. Po prostu nie czułem się już jak mój. W liceum często budziłem się, by znaleźć dowody na samookaleczenie, choć niewiele pamiętałem z tego czynu. To tylko przyczyniło się do braku kontroli, jaki czułem nad swoim ciałem, i skończyłem w spirali odrazy do samego siebie.

W ciągu ostatnich 17 lat powoli rozwijałem zdrową miłość do siebie i nie stawiałem się już świadomie w potencjalnie niebezpiecznych sytuacjach. Nie angażowałem się w zachowania autodestrukcyjne od ponad dekady, ale blizny są ze mną na całe życie. Wszyscy mamy swoje demony i każdy ma blizny w środku, ale posiadanie ich na zewnątrz może być zupełnie innym potworem. Moje przypominają mi każdego dnia o nienawiści, frustracji, dyskrecji, wstydzie i zamieszaniu, które kiedyś czułem.

Jasne, jak wszyscy, kilka blizn, które mam, pochodzi z wypadków; Mam trochę od spadających rowerów, a trochę od psów i kotów. Ale nie mogę uciec od mówienia ludziom, że tak jest w przypadku wszystkich z nich, ponieważ niektóre blizny na moim ciele są bez wątpienia samookaleczeniem. Oznacza to, że za każdym razem, gdy spotykam nową osobę, gdy mam na sobie podkoszulek, lub gdy zakładam go przez pierwszy raz przed kimś, kogo znam od jakiegoś czasu, prawdopodobnie wiedzą o mnie to natychmiast. Istnieje bardzo specyficzny zestaw wyrazów twarzy, które ludzie robią, gdy po raz pierwszy dostrzegają czyjeś blizny po samookaleczeniu. Obejmują one szereg uczuć, od „Ooooo, biedna dziewczyna, musiała wiele przeżyć” po „Dlaczego ona nie nosi długich rękawów?” na „Dlaczego miałaby to zrobić, żeby siebie?", aby w końcu "Co się z nią dzieje?", zanim ludzie w końcu zaczną pracować nad neutralizacją swoich wyrazów twarzy i udają, że nic nie widzą w pierwszym miejsce. Ale nie mogą oduczyć się tego, co teraz wiedzą, a ja nie mogę im powiedzieć, czego nigdy nie zamierzałem się podzielić.

Nadchodzi moment, w którym zdajesz sobie sprawę, że nie chcesz już być nieustannie konfrontowanym ze swoją przeszłością. Kiedy podjąłem decyzję o… tatuaż na moich bliznach najważniejsze było dla mnie to, że nie będę już wywoływać tych negatywnych myśli, obrazów lub uczuć w każdym, kto zobaczy moje nagie ramiona. Nawet gdyby przyjrzeli się bliżej i dojrzeli blizny pod moją sztuką ciała, blizny nie byłyby pierwszą rzeczą, którą zobaczą, a zatem przerażenie i szok blizn (i prawdy za nimi) nie byłyby pierwszymi rzeczami, które poczują.

Zaledwie kilka dni temu pokazałem mojemu przyjacielowi mój nowy tatuaż, a jej odpowiedź brzmiała po prostu: „Och, fajnie!” To jest reakcja, której szukam: moje tatuaże są kolorowe, zabawne, zakręcone, proste i w większości zupełnie bez znaczenia. Śmiało i zapytaj, co mają na myśli. Po tym wszystkim, przez co przeszłam – i podróży, przez którą przeszłam, aby się z tego wyleczyć – zakrywanie bliznami tymi tatuażami przypomina mi, że mam pełne prawo robić, z czym chcę. mój ciało, a moje tatuaże są mój wybór.

Nie muszę mi przypominać o każdym szczególe mojego napaści seksualnej, moich zaburzeń odżywiania, uzależnienia od narkotyków lub jakichkolwiek innych aspektów mojego psychicznego choroba za każdym razem, gdy patrzę w dół, ponieważ jestem w trakcie zdrowienia i mam szczęście, że mam ciągi tygodni bez nawet jednego natrętnego myśl. Zakrywanie blizn tatuażami było czymś, co chciałem robić od dawna, ale zawsze uważałem to za mrzonkę. To znaczy, dopóki nie zostałem sfotografowany bez pozwolenia.

Oczywiście tatuaże nie wymazały wszystkich moich negatywnych interakcji. Nawet ci, od których szukałem pomocy — w tym tatuatorzy — czasami były mniej wyrozumiałe, niż bym chciał. Pierwszy tatuażysta, którego spotkałem na konsultacji, powiedział mi przed innymi klientami i artystami w studio, że przyjaciel jej miała blizny, które „zawstydziłyby moją”, co sprawiło, że poczułam się uniewinniona, jakby moje nie były „wystarczająco złe”, by okładka. W końcu poszłam z innym tatuatorem na mój pierwszy tatuaż, ponieważ nie chciałam, aby tatuował mnie ktoś, kto sprawił, że tak się poczułam.

Pomimo tych coraz rzadszych sytuacji, moje blizny są ukryte pod „zabawnymi” bazgrołami, co wydaje się przywracać trochę godności. Niektóre z moich tatuaży zostały zrobione jako wejściówki, co oznacza, że ​​dostałem je dość spontanicznie i nie poświęciłem wiele czasu ani myśli na projektowanie. Ludzie robią tak dużo z tatuażami, ponieważ są trwałe; przez lata przyglądałem się tatuażom wszystkich typów i badałem dokładny styl tatuaży, który mnie interesował, ponieważ wydawało mi się, że to miała być ta wielka decyzja. Ale po tym, jak zostałem sfotografowany, zdecydowałem, że wszystko będzie lepsze niż wyeksponowanie mojego dawnego życia i dawnego bólu. Wszystko, co wiedziałem, kiedy wszedłem do tego pierwszego salonu tatuażu na pierwszą konsultację, to to, że chciałem, aby moje blizny zniknęły. A teraz w pewnym sensie są.

Jeśli Ty lub ktoś, kogo znasz, rozważa zachowanie autodestrukcyjne, możesz skontaktować się z:Linia tekstu kryzysowegowysyłając SMS-a „HOME” na numer 741-741. Aby uzyskać listę sposobów radzenia sobie z chęcią samookaleczenia, kliknijtutaj.


Przeczytaj więcej historii o tatuażach:

Sekret, chroniczny ból artystów tatuażu

Melanina nie powinna być przeszkodą dla artystów tatuażu

Jak pandemia zmieniła branżę tatuażu na dobre?


Teraz zobacz, jak to jest zrobić sobie tatuaż po raz pierwszy:

Śledź Allure naInstagramorazŚwiergot, lubZapisz się do naszego newsletteraaby być na bieżąco ze wszystkimi rzeczami związanymi z pięknem.

insta stories