Od A do Zoë: Wszystko, co chciałeś wiedzieć o Zoë Saldana

  • Sep 04, 2021
instagram viewer

Dorastałem jako bunhead, kryptonim tancerzy baletowych, którzy noszą włosy w gęsty węzeł rano, w południe i wieczorem. W każdym razie fakt, że właśnie poznałem Zoë Saldana, jedną z aktorek z Center Stage, filmu, na którym byłam w zasadzie OBSESJA dorastając, postaw mnie w siódmym niebie - rozmawialiśmy o naszej bunheads przeszłości, a ona była tak chłodna i przyziemna, że ​​to było jak rozmowa z jakimś przyjaciel. Tak bardzo stąpając po ziemi, zdałem sobie sprawę, że właśnie powiedziałem jej, że nadal występuję okresowo z grupą taneczną w tym mieście, i to dość nietypową. „Wow, właśnie powiedziałem Zoë Saldana, że ​​nadal ukraińskim tańcem ludowym”, pomyślałem przerażony. Na szczęście tego wilgotnego popołudnia zdradzałam swoje sekrety, podobnie jak Zoë, która otworzyła się na temat swojej rodziny, zapachów i ogólnie swoich ulubieńców urody.

O mój Boże, to jest dzisiaj takie obrzydliwe.„Wiesz, uwielbiam przebywać w wilgotnym środowisku, ale nie w tropikalnej wilgotności. Lubię wilgotność Nowego Jorku i Wschodniego Wybrzeża, bo mieszkając na Zachodnim Wybrzeżu, uwierz mi, wolisz to od Lipcowy upał każdego dnia, w którym usta zaczynają pękać, paznokcie i włosy łamią się, a skóra zawsze swędzi”.

Cóż, przynajmniej cały czas świecisz! Mówiąc o blasku – Twoja skóra jest tak piękna, jak możesz zachować ją tak nieskazitelną? „Myślę, że mycie twarzy przynajmniej dwa razy dziennie jest najważniejszą rzeczą do zrobienia, zwłaszcza gdy mieszkasz w mieście, ponieważ jest tam tak dużo zanieczyszczeń. Potem jest nawilżający i noszący krem ​​z filtrem przeciwsłonecznym. Właściwie jestem jedną z tych osób, które naprawdę lubią dbać o swoją skórę. Nie postrzegam tego jako pracy, ale jako część życia, tak jak mycie zębów”.

Jakie są Twoje najbardziej zaufane produkty do pielęgnacji skóry? „Zawsze używałam środka czyszczącego i nawilżającego Cetaphil. Moja skóra nie jest zbyt wrażliwa, ale ponieważ dużo podróżuję, czasami reaguje na zmiany otoczenia. Używam również La Prairie Cellular Power Infusion. Sprawia, że ​​moja skóra czuje się odmłodzona."

Czy kiedykolwiek używałeś któregoś z tych zaawansowanych technologicznie urządzeń na swojej skórze?„Nie, moim podstawowym narzędziem, którego używam, jest mały biały ręcznik do mycia twarzy. Kupuję je luzem za każdym razem, gdy jadę do Costco”.

Czy regularnie robisz maseczki?„Tak, przynajmniej raz w miesiącu. Idę do tej niesamowitej dziewczyny w Los Angeles, która pracuje w centrum dermatologii Mid Valley. Jestem bardzo szczególna, więc nie pójdę w żadne miejsce, dopóki nie znajdę kogoś, komu mogę zaufać, ale jest niesamowita, ponieważ naprawdę dba o twoją skórę. Nienawidzę, gdy ktoś przeładowuje moją twarz produktami lub próbuje sprzedać mi gówno”.

Jakiego rodzaju zabiegi otrzymujesz? „Zrobię wszystko, co osoba, której ufam, powie mi, że potrzebuję, ale nie lubię uzyskiwać ekstrakcji za każdym razem, ponieważ lubię zachęcać moje ciało do robienia rzeczy samodzielnie. Uwielbiam, gdy używają pary do otwierania moich porów i zabiegów mikrodermabrazji. Byłem uzależniony od maszyny diamentowej, odkąd byłem nastolatkiem, kiedy moja mama i ja chodziliśmy razem do miejsca w Queens, które go używało.

Czy są jakieś inne wskazówki dotyczące pielęgnacji skóry, które odebrałaś od matki? „Moja mama była hippiską i bardzo dbała o zdrowie, więc dorastając, zawsze zachęcała moje siostry i mnie do bycia tak naturalnym, jak to tylko możliwe. Dała nam książkę, którą kupiła na wyprzedaży garażowej, o naturalnych środkach upiększających, a my patrzyliśmy w górę wszystko, jak zrobić maseczki z płatków owsianych, czy rozświetlić włosy przy użyciu herbaty z henny, a nawet rum. Raz w roku wszyscy nadal spotykamy się i wkładamy majonez we włosy ze względu na dawne czasy. Zrobimy to na mojej siostrzenicy i zawsze będziemy starać się, aby nasi partnerzy to zrobili, ale oni odmawiają.

Czy dorastanie zarówno w Nowym Jorku, jak i na Dominikanie wpłynęło na jakiekolwiek twoje nawyki kosmetyczne. „Oczywiście, mam na myśli, że wychowałem się z tak piękną świadomością mojego dziedzictwa i mieszkałem na Karaibach – to dało mi możliwość poznania mojej kultury. To nieuniknione, że wpłynie to na Ciebie, od diety po sposób ubierania się. Jeśli chodzi o piękno, myślę, że robimy rzeczy, które robi wielu Latynosów i Włochów. Jakbyśmy co jakiś czas nakładali oliwę z oliwek na końce moich włosów i wypijamy tylko łyżkę surowej oliwy z oliwek, bo ma być bardzo zdrowa. Albo czasami bardzo drobno siekamy czosnek i pijemy go z espresso, ponieważ czosnek ma być naprawdę dobry na ciśnienie krwi i paznokcie. Więc zrobimy takie rzeczy, och, a kiedy dużo przebywasz na słońcu, nie ma nic lepszego chodzenie do Trader Joe's i po prostu podnoszenie liścia Aloe Vera, obieranie go i nakładanie na skórę.

A co z makijażem – czy masz jakieś ulubione kolory do noszenia? „Naprawdę lubię w tym roku czerwoną szminkę, ale trudno jest znaleźć taką, która będzie na tobie świetnie wyglądać, więc kiedy to zrobisz, trzymaj się jej. Znalazłem kilka – Guerlain i Givenchy mają kilka fajnych odcieni, a potem lubię Pomadka Ultra Rich Mega Impact firmy Avon w kolorze Charged Cherry, to ta jagodowa czerwień jest taka piękna."

Masz inne ulubione produkty?„Klasyczny zielono-różowy tusz do rzęs Maybelline. Uwielbiam pędzel, ale podoba mi się też to, że przypomina mi moją mamę i lata 80.".

Jaki był najbardziej szalony proces uczesania i makijażu, przez który musiałeś przejść w filmie? "Do Piraci z Karaibów, pierwszy film z serii. Wstawałam wcześnie i brałam prysznic, żeby o piątej rano dostać się na plan, tylko po to, żeby znów mnie ubrudzili. Nigdy nie czułam się ładna i chociaż kierowałam tą postacią, po prostu nie była to moja mocna strona”.

Grałeś w baletnicę w Scena centralna, ale wiem, że w prawdziwym życiu dorastałeś na lekcjach baletu. Powiedz mi, czy kiedykolwiek opanowałeś bułkę baletową? „Tak, byłaś za to oceniana, a czasami wyrzucana z klasy, jeśli nie była idealna. Pamiętam, że był moment łez, kiedy zostałem krzyczany, żebym poszedł do łazienki, żeby to naprawić. Ale zdarzyło mi się to tylko raz – jestem takim perfekcjonistą”.

Twoja ostatnia rola to twarz najnowszego zapachu Avon,Zaczarowana wieczna magia. Czy zawsze kochałeś perfumy? Jaki był twój pierwszy zapach? „Moimi pierwszymi ulubionymi zapachami były te, które nosiła moja mama, Champagne de Caron i Coco Chanel. Potem, kiedy trochę podrosłam, zaczęłam nosić olejki organiczne, bo lubię naturalne zapachy, które wydają się pochodzić z ziemi. Właśnie dlatego lubię Eternal Magic Enchanted, bo cię nie obezwładnia. Nie pachniesz jak bukiet, mimo że jest zrobiony z najlepszych kwiatowych zapachów, takich jak lawenda i róża. Dodatkowo łączy się z Twoim naturalnym zapachem."

Więcej informacji o wywiadzie z Zoë znajdziesz w naszym listopadowym wydaniu w kioskach!

POWIĄZANE LINKI:

Daily Beauty Reporter: Pomysły na makijaż: 3 stylizacje inspirowane celebrytami, aby przejść w jesień

Daily Beauty Reporter: Pomysły na makijaż: śliwkowa szminka Zoë Saldana

Daily Beauty Reporter: Sekrety piękna Olivii Wilde

insta stories