RMS Beauty wprowadza na rynek swoje pierwsze pudrowe cienie do powiek

  • Sep 05, 2021
instagram viewer

Wizażystka Rose-Marie Swift dodaje nieoczekiwany dodatek do swojej kultowej, całkowicie naturalnej linii makijażu.

Nie będzie przesadą stwierdzenie, że RMS Beauty jest znany i lubiany ze swoich kremów. Żywy luminizer to z czego powstają legendy makijażu. Ukrywanie „Un” był udaną hybrydą korektor-podkład na długo przed tym, zanim makijaż hybrydowy był fajny. I marki Pasty do oczu, które nawiasem mówiąc są naturalne, rywalizują z kolorem, teksturą i wypłatą profesjonalnych, nienaturalnych linii. „Zawsze wolę pracować z kremami” – przyznała wczoraj założycielka Rose-Marie Swift w moim biurze, ale wizażystka rozumie, że jej preferencje nie są uniwersalne. Właśnie dlatego stworzyła półprzezroczysty puder do twarzy, puder zabarwiający i – co ma miejsce dzisiaj na jej stronie internetowej – pudrowy cień do powiek.

ZWIĄZANE Z:Najlepsze z piękna: cuda natury

Dostępny w 18 odcieniach, Szybkie cienie są tak czyste i organiczne jak reszta linii do makijażu Swift. Proszki nie są wykonane z talku ani syntetycznego silikonu; zamiast tego zawierają mikę i naturalnie pozyskiwaną krzemionkę, a także organiczne olejki z owoców buriti i nasion jojoby, które nadają tej formule super jedwabistą, aksamitną konsystencję. I choć pudry są ładnie napigmentowane, gdy nakłada się je na sucho pędzlem lub aplikatorem w postaci gąbki (oprócz uwielbiających kremów, Swift uwielbia również gąbki aplikatory, preferencje, które dzieliła z nieżyjącym już wizażystą Kevynem Aucoinem), po nałożeniu na mokro stają się nieziemskie, nabierając wielowymiarowego połysku jakość.

ZWIĄZANE Z:13 firm zajmujących się naturalnym makijażem, które kochają miłośnicy urody

Jeśli chodzi o zakres odcieni, zawiera każdy kolor, którego potrzebujesz i żaden z odcieni, których nie używasz (lub przynajmniej nie używasz na co dzień). „W tej kolekcji nie zobaczysz białego, czarnego ani superjasnego koloru; istnieje wiele innych marek, do których możesz się udać” – powiedział Swift. Zamiast tego chciała stworzyć linię pełną kolorów, której ludzie będą używać do ostatniej drobinki kurzu. Delikatny burgund, połyskujący ciemnoszary, zieleń khaki, ciepła brzoskwinia, lśniący cement. I chociaż są sprzedawane osobno, 18 odcieni podzielono na sześć kategorii kolorystycznych: Twilight Madness (szare i grafitowe), Sunset Beach (brzoskwinie i morele), Tempting Touch (beże i brązy), Garden Rose (odcienie różu), Enchanting Moonlight (fiolet i burgund) oraz Tobacco Road (różne brązy i miękkie zielenie). Nazwiska pojawiły się w Swift po obejrzeniu odcinków sitcomu z lat 60. Pokaz Andy'ego Griffitha. „Jestem trochę frajerem” – powiedziała ze śmiechem. Tyle że ten kujon wcale nie jest kujonem – po prostu jest zachwycony robieniem naprawdę dobrego i dobrego dla ciebie makijażu.

Swift Shadows trafi do sprzedaży dzisiaj w rmsbeauty.com za 20 dolarów za sztukę.

Zobacz, jak modelka Lily Aldridge rozmawia o pięknie ze swoim zespołem glam:

insta stories