Jak gwiazdy otrzymują ubrania za darmo?

  • Sep 04, 2021
instagram viewer

Jeśli jesteś wspaniałą celebrytką w drodze na dziesiątą doroczną kolację artystów Chanel na festiwalu filmowym Tribeca, najlepiej załóż idealną sukienkę Chanel i lepiej wyglądaj niesamowicie. Ale co, jeśli nie masz idealnej sukienki Chanel, która wygląda niesamowicie? Pożyczasz to. Zapytałem Karlie Kloss, Minnie Driver, Lake Bell, Jennifer Morrison i inne gwiazdy, które uczestniczyły w przyjęciu w restauracji Balthazar w Nowym Jorku o mechanikę pożyczonych strojów. Choć nie jest to do końca szokujące, wydaje się, że magiczne elfy (odźwierni, posłańcy, doręczyciele Fed Ex) odgrywają dużą rolę.

Karlie Kloss: (w Chanel, powyżej) „Kiedy będę musiał to zwrócić? Mam nadzieję, że nigdy”.

Dzwonek nad jeziorem: „To jest właściwie Stella McCartney. Interesująca jest mechanika tego, jak to się dzieje. To dziwny system. Kiedy założysz pożyczone ubrania, to tak, jakbyś miał najbardziej fenomenalną, wirtualną szafę. Jeśli chodzi o powrót, zwykle przychodzi posłaniec. Tylko raz zostałem oskarżony o utratę czegoś. I prawie miałem atak serca. Nigdy więcej. To naprawdę przerażające”.

Kierowca Minnie:„Zakładasz go, a jeśli pasuje, pożyczasz. A później jakaś urocza osoba przyjdzie i ją zabierze. Przekażę go z wielką miłością”.

Jennifer Morrison: „Dzisiaj mam na sobie sukienkę, którą miałam w szafie. Ale za pożyczenie, Jen Rade jest moją stylistką. Robi to, czego jej zdaniem potrzebuję, a w jej pracowni zawsze jest krawiec. Istnieją setki butów i strojów. A potem po prostu przymierzasz różne rzeczy. Trudniej jest, jeśli muszę z nim podróżować, ponieważ rzeczy utknęły w zwyczajach, zwłaszcza biżuteria. Denerwuję się tym."

Gucci Westman:„Dziewczyny [z Chanel] właśnie mi to wysłały. Znają mój rozmiar. A potem po prostu zostawiam to portierowi. Dzięki nim jest to takie proste. Nic nigdy nie poszło źle... już!"

Kryształowa Renna:„Mam na sobie mieszankę Chanel i Demeulemeester. Ale mam dużo Chanel, ponieważ kocham Chanel. Najlepszym sposobem na to jest po prostu nawiązanie relacji z marką. – Hej, chłopaki, potrzebuję ciekawej torby. Agenci rozmawiają z ludźmi w Chanel. To coś w rodzaju „ludzie rozmawiają z ludźmi”. Z markami, które naprawdę lubię, może uda mi się to zatrzymać. To zależy."

Nora Zehetner:„Poszedłem w czwartek do Chanel na przymiarkę. Dają ci stojak tych pięknych rzeczy. Właśnie to wybrałem, a oni go skrócili, bo jestem mały. Zawsze muszę wszystko zmieniać. Nie wiem, kiedy będę musiał go oddać, prawdopodobnie jutro rano. Czasami dzwonią od razu, czasami nigdy. Nie mam stylistki, więc zawsze jestem tylko ja włócząca się po mieście, mówiąca, że ​​potrzebuję trochę drobiazgów. To zabawne”.

Anja Rubik:„Zjadłem lunch, a potem poszedłem do Chanel po sukienkę i po prostu się w niej zakochałem. Nie denerwuję się, czy muszę go zwrócić, ale może uda mi się go zatrzymać. Żartuję! Zwykle zostawiam to mojemu portierowi.

Nadja Bender: „Spodnie, koszula i buty to Chanel. Poszedłem tam i zmieniłem zdanie, a potem wysłali rzeczy. Znają mój rozmiar i wiedzą, co lubię, więc było to całkiem proste. Zwrócę, kiedy z tym skończę. Z Chanel zawsze idzie gładko”.

Aby dowiedzieć się więcej o tym, czym gwiazdy różnią się od Ciebie i mnie, sprawdź:

Jak rozpieszczony jest przeciętny zwierzak celebrytów?

Co gwiazdy robią w swoje urodziny? Dowiedzieliśmy się

Gwiazdy ujawniają, jak wyglądaliby bez swoich oddziałów Glam

insta stories