Jak kontrakt piękności Andie MacDowell zmienił jej życie?

  • Sep 05, 2021
instagram viewer

Kiedy Andie MacDowell po raz pierwszy przeszła od modelingu do filmów, aktorzy mieli grać – praca reklamowa była postrzegana jako trochę zdesperowana, a może nawet niestosowna. (W dzisiejszych czasach to niezwykłe, gdy odnosząca sukcesy aktorka nie ma kontraktu; posiadanie jednego jest potwierdzeniem jej sławy i zdolności do bankowości). MacDowell nigdy nie zrezygnowała z jednej części swojej kariery na rzecz drugiej, a teraz jest już trzecią dekadą jako rzeczniczka L'Oréal. Kiedy niedawno spotkałem się z nią i jej córką Rainey Qualley, zapytałem, jak podpisanie umowy kosmetycznej zmieniło jej życie.

Jak taka długoterminowa umowa wpłynęła na twoją karierę? „Było świetnie na wielu poziomach. Podoba mi się to, co reprezentuje L'Oréal, czyli wartościowe kobiety. I podoba mi się to, że byli na czele wprowadzania starszych ludzi jako modeli. Myślę, że zrobili to w naprawdę inteligentny sposób. Kiedy zaczynałem z nimi, to ja i Cybill Shepherd. Ale świat się zmienił i zmienił się sposób, w jaki postrzegamy kobiety – fakt, że mogę mieć 56 lat i nadal być postrzegana jako witalna i silna. Jane Fonda to robi. Obejrzałem to wszystko. A L'Oréal był ważnym uczestnikiem tego całego procesu. I byłem tam z nimi."

Jaki wpływ ma taka umowa na twoje życiowe wybory?„Było świetnie. Na początku pozwoliło mi to nie pracować jako modelka w pełnym wymiarze godzin. Wróciłem do szkoły. Studiowałem kilka różnych technik aktorskich. Brałem udział w kursach w college'u Wellesley. A ponieważ miałem ten kontrakt, nie zabijałem się, biorąc każdą drobną robotę do katalogów, co robiłem wcześniej. Udało mi się skoncentrować na mojej edukacji i przejściu do bycia aktorem. To naprawdę dało mi na to czas. A później, dzięki L'Oréal, stałam się wspaniałą matką. Nie zamieniłbym tego na wszystkie nagrody na świecie. Jako aktor nie wiesz, co będzie dalej. Ale dzięki umowie mogłem wziąć głęboki oddech i siedzieć dużo w domu i nie musiałem biegać i kręcić każdego filmu, który mógłbym zrobić tylko po to, żeby zarobić pieniądze. Udało mi się powiedzieć: „Wszystko w porządku. Jestem bezpieczny; wszystko w porządku.'"

A czy było jakieś piętno związane z byciem modelką na kontrakcie?„Kiedy zaczynałem, było to nieco niezadowolone. Pamiętam, kiedy Meryl Streep zrobiła reklamę dla American Express, prasa ją nękała. A teraz robi to Tommy Lee Jones. I Kevin Spacey. Każdy robi coś takiego. W tamtym czasie Meryl powiedziała w gazetach: „Jak śmiesz mówić mi, jaką pracę mam podjąć?”. To naprawdę prawda, ale teraz spójrz na wszystkich niesamowitych aktorów, którzy zajmują się reklamą. Nie ma żadnego negatywnego efektu, tylko pozytywny.”

Ty i twoja córka Rainey Qualley współpracowaliście z Tylenolem przy jego Historie siły program, w którym ludzie mogą dzielić się inspirującymi historiami o ludziach ukochanej osoby lub przyjaciela. Dlaczego chciałeś być tego częścią? „Chciałem opowiedzieć historię mojej matki i bez tego nie miałem okazji. Przed laty przyznałam, że moja mama ma problem z piciem. I ta historia została powtórzona przez prasę, jak to się dzieje, w brzydki sposób i słowami, których nigdy bym nie użył. Nigdy bym nie powiedział, że jest pijakiem, ale tak to zostało napisane. Teraz muszę opowiedzieć historię siły mojej matki”.

Czego nauczyła cię o pięknie? „Kiedy moja mama miała cztery córki i mogła powiedzieć, że jej małżeństwo się rozpada, wróciła do college'u i uzyskała dyplom z muzyki i edukacji. I po prostu myślę, że to jest bycie piękną, a także posiadanie doskonałych włosów i świetnego makijażu. Możesz zrobić wszystkie włosy i makijaż, a jeśli to, co dzieje się w środku, jest całkowicie niepewne, złośliwe lub niemiłe, to po prostu nie ma znaczenia. To nie zadziała, chociaż te rzeczy pomagają”.

A Rainey, czego nauczyła cię twoja matka? „Prawdopodobnie dostałem od matki znacznie więcej lekcji na temat piękna niż przeciętna osoba! Ale myślę, że chyba najważniejszą rzeczą jest to, że jeśli czujesz się dobrze i jeśli czujesz się piękna, to będziesz wyglądać piękniej. I wtedy ważne jest również robienie pięknych rzeczy ze swoim życiem. Poza tym używaj kremów przeciwsłonecznych”.

JESTEM.: "Ochrona przeciwsłoneczna, tak!"

POWIĄZANE LINKI:

Ageless Beauty: Andie MacDowell, sekrety wdzięcznego starzenia się

Matka Kate Upton: Jak wychować supermodelkę

Christie Brinkley Schools podobna córka w modelingu

insta stories