Najlepsze spa na świecie: Royal Mansour w Maroku

  • Sep 05, 2021
instagram viewer

„Przybyłem do Royal Mansour ze skórą, którą znałem i kochałem od wielu lat, a wyszedłem z nową skórą, miękką jak u malucha”.

Leżałam na marmurowym ołtarzu, naga, z wyjątkiem białych bawełnianych stringów, głęboko w łaźni tureckiej Hotel Royal Mansour w Marrakeszu z opiekunem o imieniu Laila. Laila energicznie szorowała moją skórę rękawiczką, która w jakiś sposób przypominała zamsz, ale działała jak papier ścierny. Uniosłam głowę, żeby spojrzeć w dół na moje nogi, gdzie długimi pociągnięciami ściągała rękawiczkę w dół. Każdy ruch rękawicy pozostawiał za sobą osłony skóry. (Przepraszam za „osłonki”, ale nie ma ładnego określenia na ten rodzaj agresywnego złuszczania). czary w zabawie: często podejrzewałem, że złuszczające peelingi, które uwielbiam, po prostu sklejają się, aby użytkownik pomyślał, że to prawdziwa skóra, która się łuszczy wyłączony. „Tu nie ma żadnego produktu” – powiedziała Laila, kiedy przykuła mój wzrok. Byłem zdumiony. Jestem dobrze wyćwiczona w mrocznej sztuce złuszczania – uwielbiam moją Baby Foot – ale to było coś innego. Liczyłem się. — Teraz — powiedziała wesoło Laila — będziesz miała nową skórę.

Moja wizyta w Royal Mansour była moim pierwszym pobytem w spa, co przypomina trochę utratę dziewictwa dla Jason Momoa. W trakcie mojego trzydniowego pobytu zostałem pobłogosławiony baterią luksusów – wśród nich mani-pedi Bastiena Gonzaleza, masaż mojego wnętrzności, w których kobieta waliła gongiem w brzuch, oraz pobyt w prywatnym trzypiętrowym riadzie, w którym czułam się jak Kristin Scott Thomas w Angielski pacjent. Ale leczenie w hammamie było zdecydowanie najbardziej transformujące. Częściowo dlatego, że moja własna skóra pachniała różami przez pięć dni, a częściowo dlatego, że rzeczy, które mają mnie uspokoić, zwykle mnie stresują (medytacjana przykład jest szybką ścieżką do frustracji). Ale głównie dlatego, że trafiłam do Royal Mansour ze skórą, którą znałam i kochałam od wielu lat, a wyszłam z nową skórą, miękką jak u malucha.

Pół godziny przed moim wielkim linieniem Laila powitała mnie w ogromnym, przestronnym holu spa Royal Mansour. Lobby wyglądało – i obiecuję, że Aladyn nie jest moim jedynym punktem odniesienia dla lokali sąsiadujących z Saharą – jak ozdobna biała klatka dla ptaków, w której księżniczka Jasmine trzyma swoje gołębie. Kiedy się spotkaliśmy, Laila miała na sobie wysadzany koralikami, miętowozielony mundur Royal Mansour. Kiedy znów ją zobaczyłem, po tym, jak ubrałem się w szlafrok, przebrała się w krótką czarną sukienkę i upięła włosy – pierwsza wskazówka, że ​​zaraz zrobi się bałagan.

Laila poprowadziła mnie z powrotem do „gorącego pokoju”. Był to pierwszy z trzech pokoi, przez które przechodziłem podczas rytuału kąpieli w łaźni tureckiej i był taki, jak reklamowano. Marmur jest podgrzewany od wewnątrz w piecu opalanym drewnem, a następnie pokrywany ciepłą wodą z marmurowego koryta. Laila i ja byliśmy zlane potem, ale ona nosiła go lepiej niż ja – generalnie jestem trochę zaczerwieniona na twarzy, ale w gorącym pomieszczeniu dotarłem do żywych, jeśli chodzi o nowe odcienie.

W pokoju znajdowały się dwa ołtarze, a ten naprzeciwko mojego był zajęty przez kobietę w późniejszym etapie rytuału. Leżała bardzo nieruchomo i była pokryta brązową pastą. Kiedy pielęgniarka dotarła do brzucha kobiety, wyszeptała matczyne uwagę na temat elastyczności, a kobieta odpowiedziała trochę zbyt ostro jak na tę atmosferę: „Mam dwoje dzieci. Zrobili mi to. Służący roześmiał się i przeniósł kobietę do pozycji siedzącej.

Tymczasem dostałem rękawiczkę. Moje ciało było zmiękczone przez mój własny pot i wielokrotne oblanie ciepłą wodą, a Laila złuszczała wszystko, co nagromadziło się na mojej skórze od urodzenia. I zdumiewające, kiedy spojrzałem na moje nogi, nie wyglądały na wyszorowane na surowo; po prostu wyglądały zdrowo i różowo.

Kiedy moje nowe ciało wchłonęło baterię masek nasączonych różą, położyłam się na gorącym marmurze, pachnąca i unieruchomiona temperaturą w pomieszczeniu. Laila zaprowadziła mnie pod prysznic, a potem do chłodni z małym basenem. Woda nie była lodowata, ani nawet szczególnie zimna, ale była gorąca. Efekt był jak wlanie letniej wody na patelnię.

Laila stała przy basenie i odliczyła mnie, a ja rzuciłem się na „trzech”, żeby była dumna. Luksusowy chrzest. Spodziewałam się luksusowego, delikatnego dnia w spa. Ale rytuał hammam, jeśli jest właściwie wykonywany, jest w rzeczywistości całkiem metalowy. Obserwowanie, jak twoja skóra odpływa — choć może nie dla osób o słabym sercu — jest samo w sobie katharsis.


Teraz przeczytaj więcej o uzdrowiskach:

  • Najlepsze Daycation Spa w Nowym Jorku
  • 10 świadomych ekologicznie nowojorskich spa, które warto poznać
  • Mam zabieg na twarz za 300 dolarów w Tata Harper's Swanky Spa

Skończyłeś czytać? Teraz zobacz, jak ten redaktor ds. urody wypróbowuje kąpiel w winie za 450 USD:

Możesz śledzić Allure na Instagram oraz Świergot, lub Zapisz się do naszego newslettera aby być na bieżąco ze wszystkimi rzeczami związanymi z pięknem.

insta stories