W 1999 roku każdy dolar, który zarobiłem na opiece nad dziećmi, szedł prosto z mojego jasnoróżowego portfela ze skóry do kasy Bath and Body Works. Jasne, trafiłem na Limited Too i Express, aby zdobyć podstawowe elementy mojej garderoby w siódmej klasie (oczywiście topy na ramiączkach spaghetti i buty na platformie), ale najbardziej pożądałem momentu, w którym mogłem ponownie połączyć się z domem Ciepły Cukier Waniliowy i Cucumber Melon, jak należy zmienić nazwę.
Jest jednak jeden produkt, który zmienił dla mnie wszystko: Brokat w kulce Art Stuff. Wyglądał jak dezodorant w kulce, ale pozostawiał słodki zapach (Berry-Go-Round! Melon Mania!), a najlepsze: brokat. Szybko stał się moim najbardziej wszechstronnym kosmetykiem: perfumami, rozświetlaczem i cieniem do powiek (tak, nakładałam go bezpośrednio na powieki… może na butelce było ostrzeżenie, żeby tego nie robić?). Oczywiście uzupełniłam mój roll-on kilkoma innymi brokatowymi produktami Art Stuff, takimi jak ten płyn kosmetyczny, spray i żel. Przynajmniej wiedziałem, jak ważne jest nakładanie warstw w młodym wieku.
Kiedy włączyłem moje Art Stuff, poczułem, że mógłbym być szóstym członkiem Spice Girls, najnowszego dodatku do Jezioro marzeń obsada, a nawet TRL VJ (przesuń się, Carson Daly). Zabłysnąłem od klipsów w kształcie motyli do wysadzanego konfetti pedicure. Dla mnie w wieku 13 lat wszystko, co błyszczało, było piękne, a kiedy jesteś w samym środku gimnazjum, wszystko, co może dać ci taką pewność siebie, jest bezcenne.
Aby uzyskać więcej nostalgii za pięknem, sprawdź:
• #TBT: Pochwała jadalnych pudrów do ciała Urban Decay
• 17 produktów kosmetycznych, które dziecko pamięta z lat 90.
• Bądź totalnym B z lat 90. (znowu od nowa)
• Nostalgia: Zapach lata
• Widok z garderoby: Całkowicie bezradny
ZDJĘCIE: Bath & Body Works