Shelley Smith z Braid Heaven o tym, jak COVID-19 wpłynął na jej biznes

  • Sep 05, 2021
instagram viewer

„Trudno nam było nie widzieć naszych klientów — są jak rodzina” — mówi Shelley Smith z Kansas City's Braid Heaven. Wabić, „ale najtrudniejsze jest to, że też się nie widzieliśmy”.

Ta historia jest częścią nasza seria badanie wpływu trwającej pandemii na ludzi i miejsca w branży kosmetycznej. Tutaj plecionkarka i właścicielka biznesu Shelley Smith dzieli najtrudniejszą rzecz w zamykaniu swojego salonu: nie może zobaczyć swoich czterech sióstr, z którymi prowadzi Braid Heaven w Kansas City, KS.

Z "Sekrety warkocza”, maj 2018: „Przed trzymiesięcznymi listami oczekujących i klientami z obu wybrzeży było tylko pięć sióstr Smith, które przeprowadziły się z Gujany do Kansas City. To było ponad 25 lat temu, a najstarszy, Glynnis, zaczął bawić się nową formą splatania włosów, układając ludzkie lub syntetyczne rozszerzenia w warkocze w taki sposób, aby naturalne włosy spoczywały, chronione, pod spodem i umożliwiały użytkownikowi zaciągnięcie ich w kucyk lub zamianę ich części bez odsłaniania śladów lub wątków. Nazywała to warkoczem bąbelkowym [i zachowała tę technikę jako ściśle strzeżoną tajemnicę znaną tylko jej siostrom]. W 2006 roku ona [i jej cztery siostry] otworzyła

Niebo warkocz, salon z pięcioma krzesłami na Lloyd Street w Kansas City.

To było dla nas surrealistyczne, gdy [Wabić's] historia wyszła. Działamy w branży od tylu lat, ale nigdy tak naprawdę nie zostaliśmy docenieni. Wciąż odbieramy telefony od osób, które przeczytały artykuł w magazynie, a minęły już prawie dwa lata. W październiku 2018 roku udało nam się uruchomić własną linię produktów do pielęgnacji włosów o nazwie mem naturalny ty. To są rzeczy, których używaliśmy jako dzieci dorastające [w Gujanie], aby zatrzymać wilgoć we włosach: okra, masło tacuma. W tacuma znajduje się orzech, który można zamienić w masło i zawiera naturalny silikon roślinny, więc nie musimy dodawać silikonu do naszych produktów. Nasz detangler może rozplątać [lokalizacje].

24 marca musieliśmy zamknąć salon. To był dla nas druzgocący dzień. Nie wiedząc, co przyniesie nasza przyszłość, nie wiedząc, kiedy wrócimy do pracy. Przeżywamy jedną konferencję prasową na raz.

Było nam ciężko nie widzieć naszych klientów – są jak rodzina – ale najtrudniejsze jest to, że my [siostry Smith] też się nie widziałyśmy. Codziennie modlimy się i sprawdzamy się nawzajem, bez względu na to, przez co przechodzimy.

Moim największym stresem w tej chwili jest przełożenie wszystkich naszych spotkań na miesiąc kwiecień i może maj. W tej chwili mamy zarezerwowane trzy miesiące, więc przenosimy kwietniowe spotkania na maj, a majowe na czerwiec. Wciąż próbujemy dowiedzieć się, co zamierzamy zrobić z dystansem społecznym, ponieważ musimy ściśle współpracować z klientami. Postaramy się mieć maski [na twarz] dostępne dla nich i upewnij się, że ludzie umyj ręce kiedy wejdą do drzwi. Nie mogę się jednak doczekać tego dnia, kiedy znów się otworzymy.

Najbardziej tęsknię za rozmowami jeden na jeden z moimi klientami. Nadrabianie zaległości we wszystkim, co przegapiliśmy przez ostatni miesiąc. Cieszymy się, że możemy wrócić do miejsca, w którym skończyliśmy.

Jak powiedział Jessica Chia. Aby dowiedzieć się więcej o Braid Heaven — i dodać kilka pięknych włosów inspo do swojego kanału — śledź @braidheavensalon na Instagramie.


Przeczytaj więcej naszych relacji na temat wpływu COVID-19 na branżę kosmetyczną:

  • Jak epidemia koronawirusa wpływa na branżę kosmetyczną
  • Jak niezależni wizażyści i fryzjerzy sądzą o pakiecie stymulacyjnym COVID-19?
  • Pracownicy zmianowi zmagają się z ekstremalnym niepokojem emocjonalnym i finansowym podczas epidemii COVID-19

Teraz zobacz, jak kobieta po raz pierwszy goli głowę:

Śledź Allure na Instagram i zapisz się do naszego codzienny biuletyn dla najlepszego piękna, dostarczane prosto do Twojej skrzynki odbiorczej.

insta stories