Kiedy mężczyźni tacy jak Joe Biden łączą związek ze zgodą

  • Sep 05, 2021
instagram viewer

To jest komentarz redaktorki Allure, Rosemary Donahue.

Rozmowa na temat napaści i zgody na tle seksualnym w naszym kraju wzrosła wykładniczo od czasu Oskarżenia Weinsteina złamał się pod koniec 2017 roku i ruch #MeToo (rozpoczął się Tarana Burke w 2006 r.) nabrała rozpędu. Jednak wciąż mamy przed sobą długą drogę, a ci, którzy są na tyle odważni, by wystąpić, wiele narażają się, gdy mówią o zarzutach gwałtu, napaści na tle seksualnym lub niewłaściwy kontakt, być może zwłaszcza wtedy, gdy ci, których oskarżają, zajmują stanowiska władzy i znaczenia. A teraz, po tym, jak cztery kobiety oskarżyły byłego wiceprezydenta Joe Bidena o niewłaściwe zachowanie, opublikował na Twitterze filmik, w którym próbuje wyjaśnić sytuację — ale kompletnie go tęskni punkt.

Zanim zagłębimy się w problemy z filmem, ważne jest, aby zrozumieć same zarzuty. Pierwsza pochodziła od Lucy Flores, która pisała dla Cięcie w piątek 29 marca, że ​​kiedy spotkała Bidena na wiecu wyborczym w 2014 roku (kiedy był wiceprezydentem) podszedł do niej od tyłu przed powąchaniem jej włosów i „posadzeniem [s] wielkiego powolnego pocałunku z tyłu [jej] głowy”. W swoim utworze pisze również, że rzekoma Incydent pozostawił ją „ustraszoną”, „zszokowaną” i „zdezorientowaną” i mówi: „Nawet jeśli jego zachowanie nie było brutalne ani seksualne, było poniżające i lekceważący."

Krótko po tym, jak Flores zgłosił się, Amy Lappos — która poznała Bidena podczas wolontariatu podczas zbiórki pieniędzy — powiedziała, że dotknął jej również niewłaściwie, chociaż niekoniecznie wierzyła w kontekst lub zamiary, które miały być seksualny. W artykule opublikowanym w poniedziałek 1 kwietnia mówi: Hartford Courant, „To nie było seksualne, ale złapał mnie za głowę. Położył rękę na mojej szyi i wciągnął mnie, żebym pocierała nosy. Kiedy mnie wciągał, myślałam, że pocałuje mnie w usta”.

Rzecznik Bidena odpowiedział na początkowe oskarżenie Flores w niedzielę oświadczeniem to mówi„W ciągu moich wielu lat na szlaku kampanii i w życiu publicznym oferowałem niezliczone uściski dłoni, uściski, wyrazy uczuć, wsparcie i pocieszenie. I ani razu – nigdy – nie sądziłem, że postąpiłem niewłaściwie. Jeśli zasugeruję, że tak zrobiłem, wysłucham z szacunkiem. Ale to nigdy nie było moim zamiarem. Mogę nie wspominać tych chwil w ten sam sposób i mogę być zaskoczony tym, co słyszę. Ale doszliśmy do ważnego czasu, kiedy kobiety czują, że mogą i powinny opowiedzieć swoje doświadczenia, a mężczyźni powinni zwracać na to uwagę. I ja będę."

Następnie we wtorek 2 kwietnia New York Times opublikowała zarzuty dwóch kolejnych kobiet, które twierdzą, że Biden również ich niewłaściwie dotknął. Caitlyn Caruso (obecnie 22 lata) miała 19 lat, kiedy powiedziała, że ​​spotkała go na imprezie za napaść seksualną na Uniwersytecie Nevada w Las Vegas. Twierdzi, że podczas tego wydarzenia położył rękę na jej udzie, nawet gdy dała wskazówki językiem ciała, że ​​czuje się niekomfortowo z tym pokazem. Co więcej, Caruso mówi, że Biden przytulił ją „trochę za długo”, zgodnie z Czasy.

Historia w New York Times zawierała również relację pisarza D.J. Hill, który wspominał spotkanie z Bidenem podczas zbiórki pieniędzy w 2012 roku. Hill twierdzi, że kiedy ona i jej mąż zrobili zdjęcie z ówczesnym wiceprezydentem, Biden położył rękę na jej ramieniu, po czym upuścił ją na plecy. Mówi, że to sprawiło, że była „bardzo niewygodna”.

Chociaż wielu ma publicznie wspierane te kobiety, odkąd się pojawiły, w ciągu tygodnia również doszło do odwetu. Głośnik Nancy Pelosi powiedziała że zarzuty nie powinny dyskwalifikować Bidena, jeśli chodzi o potencjalny wyścig w 2020 roku, chociaż uważa, że ​​powinien być bardziej świadomy osobistej przestrzeni innych.

Inni Demokraci skomentował zachowanie Bidena i usprawiedliwił to, mówiąc, że ludzie rozumieją, że taki właśnie jest. W szczególności senator Dianne Feinstein powiedziała: „To nowa rzecz, że ludzie zostali przez to znieważeni. Przez ponad 25 lat nigdy wcześniej tego nie widziałem.” Inni nadal próbują kontekstualizować zarzuty, mówiąc, że: w porównaniu do gwałtu lub innej przemocy seksualnej, o co zarzuca się Bidenowi „pozdrowienie”. Ale żadna z tych rzeczy nie ma znaczenia. Liczy się to, że te kobiety twierdzą, że zostały dotknięte niewłaściwie, bez ich zgody. Ich granice nie były szanowane i byli na tyle odważni, by wystąpić. A teraz Biden odpowiedział bardziej szczegółowo w filmie.

W klipie Biden mówi, „Dzisiaj chcę porozmawiać o gestach wsparcia i zachęty, które zrobiłem dla kobiet i niektórych mężczyzn, które sprawiły, że czują się niekomfortowo. Zawsze próbowałem nawiązać kontakt z ludźmi, myślę, że to moja odpowiedzialność. Ściskam dłonie, przytulam ludzi, chwytam mężczyzn i kobiety za ramiona i mówię: „Możesz to zrobić”[...] Przez lata wiedząc, przez co przeszłam, z czym się zmierzyłam, Znalazłem że dziesiątki - jeśli nie setki - ludzi podeszło do mnie i sięgnęło po pocieszenie i pocieszenie - coś, cokolwiek - co może pomóc im przetrwać tragedię, którą przechodzą Poprzez."

Kontynuuje: „Tak więc po prostu jestem i nigdy nie uważałem polityki za zimną i antyseptyczną. Zawsze myślałem o łączeniu się z ludźmi — uścisk dłoni, dłoń na ramieniu, przytulenie, zachęta[...] Normy społeczne zaczęły zmiany i przesunęły się, a granice ochrony osobistej przestrzeni zostały zresetowane i rozumiem [...] I będę o wiele bardziej uważny, to moja odpowiedzialność[...] Ale zawsze będę wierzyć, że rządzenie, szczerze mówiąc — a życie, jeśli o to chodzi — polega na łączeniu się z ludźmi; to się nie zmieni. Ale będę bardziej uważny i szanował osobistą przestrzeń ludzi i to dobrze[...]"

Problemów z tym brakiem przeprosin jest wiele. Po pierwsze, należy zauważyć, że nie ma prawdziwych przeprosin w filmie, który pojawia się po nieco ponad dwóch minutach. Nary ani „przepraszam” ani „przepraszam”, aby zostać wysłuchanym. Bez względu na to, kim jesteś i skąd pochodzisz, „przepraszam” to absolutne minimum, aby przeprosiny się liczyły, ale nie udało mu się zebrać jednego dla tych czterech kobiet.

Następnie traktuje działania, które ich ranią, jako gesty wsparcia, nawet ze świadomością, że teraz nie zostały przyjęte jako takie. Te zarzuty są następnie zestawiane z „punktami, jeśli nie setkami” uścisków, pocierania ramion i uściski dłoni z osobami, które, jak zakłada, nie miały problemu z interakcjami z nim w trakcie jego kariera zawodowa. Należy pamiętać, że tylko dlatego, że ktoś się nie zgłosił powiedzieć, że czuli się tak, jakby ich granice zostały naruszone, to nie znaczy, że nie. Ponadto tego typu przeformułowanie sugeruje, że ci, którzy wysunęli zarzuty, są po prostu zbyt wrażliwi, co jest klasyczna taktyka gaslightingu.

Ale czekaj, jest więcej. Pomysł, że granice dopiero teraz mają znaczenie, że zgoda jest sprawą pokoleniową, a przestrzeń osobista jest „ważniejsza niż kiedykolwiek”, jest niedorzeczna. Po prostu teraz ludzie tacy jak on — ludzie na stanowiskach władzy — mogą w końcu ponieść konsekwencje, gdy nie będą szanować osobistej przestrzeni tych, którzy nie są tak potężni (choć to wciąż dość rzadkie).

Wreszcie, Biden wielokrotnie wspomina w filmie, jak ważne jest nawiązywanie kontaktów z jego wyborcami. Zakłada, że ​​nawiązał silne powiązania z każdą osobą, której dotknął, zarówno w przenośni, jak i dosłownie, będąc na ścieżce kampanii, na zbiórkach pieniędzy i uczestnicząc w gospodarzach innych wydarzeń podczas jego kariera polityczna. Jednak, jak powiedziały te cztery kobiety, brakuje mu krytycznego punktu analizy – nie widzi, że sposób, w jaki jest klasycznie związany z innymi, jest tak naprawdę tylko jednokierunkowy. Kiedy dotykasz innych ludzi bez ich zgody, przekraczasz granicę i coś im odbierasz, a połączenia mają być wzajemne.

Chociaż prawdą jest, że wielu Demokratów poręczyło za Bidena, mówiąc, że taki był zawsze, nasz Pokolenie — i ten obecny moment kulturowy — nie polega na akceptowaniu rzeczy, ponieważ są tym, do czego jesteśmy przyzwyczajeni do. Nie były akceptując status quo dłużej; jesteśmy bardziej zainteresowani jego remontem. I chociaż mogę przyznać, że Biden twierdzi, że to dobrze, że zacznie słuchać i szanować przestrzeń osobistą innych w tym momencie jego życia, uważam również, że jego wypowiedź była bolesna brakuje. Tak, ważne jest, aby zrozumieć, że granice są ważne i dobrze, że zdecydował się zacząć słuchać. Ale granice i przestrzeń osobista mają zawsze było ważne, a ludzie nie powinni mówić ci, że spieprzyłeś, żeby dojść do takiego wniosku.


Przeczytaj więcej o zgodzie na Wabić:

  • 6 bzdurnych sposobów na „przeprosiny” za molestowanie seksualne
  • Złe spotkania seksualne nie muszą być gwałtem, aby być nie do zaakceptowania
  • Uwaga dla ocalałych, którzy nie są gotowi podzielić się swoimi napaściami seksualnymi

Śledź Rosemary na Instagram, Świergot, oraz jej strona internetowa.

insta stories