Trzech cosplayerów mówi, dlaczego kochają Comic Con, i uczą nas sztuczek, których używają, aby zachować nienaruszony wygląd przez cały dzień.
(pozytywna muzyka zręcznościowa)
Do cosplayu dostałam się właściwie przez mojego narzeczonego
i zabrał mnie na Comic Con w Nowym Jorku.
po prostu założyłem kostium,
i to było jak żadne uczucie, jakiego nigdy wcześniej nie czułem.
Mieszkam w Bronksie, więc tak nie jest
bardzo dziwaczne miejsce, że tak powiem.
Więc chodziłam w tych wszystkich dziwnych kostiumach
malowane wszystkie rodzaje kolorów.
Po prostu chodziłem, gapiąc się, śmiejąc się
ale myślę, że to zabawne, bo wiem, że jestem dziwnie ubrany
ale tylko reakcja w postaci bycia w charakterze
to najlepsza część.
Cosplay naprawdę nie ma granic.
Możesz robić, co chcesz i być naprawdę kreatywnym,
i niekoniecznie musi być komiksem
lub postać z gry wideo.
Ze wszystkimi problemami sprawiedliwości społecznej w Ameryce,
Chciałem zrobić coś, co do tego nawiązuje
więc pomyślałem, och, co lepsze niż jeden z
Tancerze formacji Beyonce.
Przejście od koncepcji do cosplayu jest
naprawdę fajny i zabawny proces.
Dla mnie zazwyczaj zaczynam od wybrania postaci
że naprawdę mnie pociąga.
Potem zrobię mnóstwo badań na ten temat.
Potem zaczynam wzorować zbroję
i różne elementy, które nosi ta postać.
Potem właściwie tworzę kostium.
Wszystko tworzę sam.
Przygotowanie twarzy przed makijażem jest bardzo ważne.
To naprawdę pomaga w fotografii
i po prostu przedłużyć trwałość makijażu.
Nigdy wcześniej nie nosiłam podkładu.
Cosplay, to jest coś
którego nauczyłem się po drodze.
Będę miał w torbie, takie rzeczy jak agrafki,
trochę kleju Gorilla Super Glue było naprawdę dobre?
bo kiedy musisz sam zlecić,
możesz się zatrzymać, podłączyć opalarkę i coś naprawić.
Nauczyłam się tego poprzez cosplay, kiedy robię pewne makijaże
lub nałóż korektor i podkład jak trochę grubszy
wokół ust i jak to wymieszać,
a potem kiedy nakładasz szminkę,
ustawia go, jakby pozostawia linię idealną.
Więc nie rozmazuje się i tak jak ty
idealne usta prawie przez cały dzień.
Cosplay sprawił, że odkryłam, że tak naprawdę jestem
naprawdę odważny, jeśli chodzi o wystawianie się tam
rozmawianie z ludźmi i poznawanie nowych ludzi
i naprawdę networking.
Powodem, dla którego robię cosplay, jest to, że, jak większość nerdów,
dokuczają im dorastając.
W dzisiejszych czasach jest jak fajnie, bycie geekiem to mainstream.
To było tak, jak dorastałem, to nie była rzecz.
Byłem jak dziwny dzieciak, który został zaczepiony.
Kiedy dotarłeś do Con, widzisz jak
tysiące ludzi,
i to jest to samo, co ty.
W ciągu ostatnich pięciu lat cosplayowałam,
Jestem zupełnie inną osobą niż byłam.
Robię cosplay, bo to naprawdę daje ludziom
szansa na bycie kimkolwiek chce
będąc sobą.
(pozytywna muzyka zręcznościowa)