Jeśli chodzi o jajka (i jak są gotowane), wszyscy wydaje się mieć opinię. Podczas gdy ja zdecydowanie wolę moje śniadanie napakowane białkiem, jajecznione z odrobiną soli i pieprzu i posypane dwoma kawałkami tosty pełnoziarniste (mmm), natomiast mój chłopak lubi smażone jajka z lepkim żółtkiem sączącym się z środek. Ale nie wszyscy lubią swoje jajka do spożycia. W ciągu ostatnich kilku lat, dzięki major Koreańskie piękno wpływ, rosnąca populacja fanatyków pielęgnacji skóry zaczęła rozmazywać rzeczy na ich skórze — i po przetestowaniu kremu nawilżającego Too Cool for School Egg Cream, który można znaleźć w tym miesiącu Wabić Beauty Box, można śmiało powiedzieć, że mogłam do nich dołączyć.
Too Cool for School Egg Cream Hydration Mask to maska z mikrofibry nasycona – zgadłeś – jajkiem (dokładnie ekstraktem z żółtka i białka jaja). Zawiera również odżywczy ekstrakt z kokosa, który podobno ma działanie rozjaśniające oraz napinaj skórę w mniej niż 20 minut. Pomysł polega na tym, że ekstrakty z jajek wnikają głęboko w skórę, aby ją nawilżyć, a niacynamid sprawia, że cera wygląda promiennie. „Jajka zawierają białko albuminowe, które dobrze tworzy film” – mówi chemik kosmetyczny Randy Schueller. „To sprawia, że Twoja skóra jest bardziej napięta”.
Przekonany i lekko suchy po weekendzie Nieznajome rzeczy Objadanie się w drugim sezonie, w którym nigdy nie opuszczałem kanapy, postanowiłem spróbować maski Too Cool for School. Nałożyłem maskę, która była pokryta tymczasowym pokryciem przypominającym siateczkę, delikatnie na umytą twarz i pozostawiłem ją podczas odcinka 7. Po około 30 minutach noszenia (wciągnęłam się w pokaz, pozwałam) zdarłam maskę i wklepałam nadmiar serum. Przyglądając się uważniej w lustrze, zauważyłem, że moja skóra była pobladła, bardziej rozświetlona i nieco lepka (winię za to żółtko). Na śniadanie byłem pod wrażeniem, ale nadal wolę jajka na talerzu i jajecznicę.
Zobacz maskę w akcji:
Oto, co myśli koreańska blogerka kosmetyczna Joan Kim:
Zadowolony
Oto, co myśli profesjonalna wizażystka Jaclyn Hill: