Czego nauczyło mnie czytanie twarzy

  • Sep 04, 2021
instagram viewer

*Czytanie twarzy w Azji brzmi, jakby mogło to być po prostu kolejna forma wróżenia. Ale odwieczna tradycja jest w rzeczywistości formą analizy, która nie różni się aż tak bardzo od wizyty u terapeuty. Więc co dokładnie twoja twarz ujawnia o osobie pod spodem? Badamy.

W zeszłym tygodniu miałam odkrywczą sesję z czytnikiem twarzy.

Ja wiem. Azjatyckie czytanie twarzy brzmi trochę jak karty tarota lub inne rodzaje pseudonaukowego wpatrywania się w pępek. Też tak myślałem i źle się z tym czułem, ponieważ jestem w połowie Chińczykiem, a mój tata nazywał mnie „rozwodnionym”, ponieważ po raz pierwszy odmówiłem jedzenia ryżu z czymkolwiek poza dressingiem ranczo.

Ale to nie jest gra „W twojej przyszłości widzę mrocznego i przystojnego mężczyznę”. Od wieków chińscy lekarze stosowali go jako narzędzie diagnostyczne. Patrycjusz McCarthy, który praktykuje taoistyczne czytanie twarzy od ponad 30 lat, pracuje z prawnikami, lekarzami i korporacjami. Klienci, którzy ją odwiedzają, zwykle mają pytania dotyczące ich kariery lub życia miłosnego. Ale celem taoistycznego czytania twarzy, wyjaśnia mi przez Skype, nie jest ujawnienie swojej fortuny lub przyszłości, ale ujawnienie swojej osobowości, w tym mocnych i słabych stron. Topografia twarzy — na przykład wysokie kości policzkowe, słaby podbródek lub pełne usta — odpowiada twoim cechom i cechom.

Jestem trochę sceptyczny. Czy ludzie naprawdę traktują to *to *poważnie?

Przed czytaniem McCarthy dał mi szybki kurs podstaw. Podobnie jak w feng shui, istnieje pięć elementów: drewno, ogień, ziemia, metal i woda. Każda z nich koreluje z różnymi cechami osobowości. Podczas gdy większość ludzi ma jeden lub dwa elementy, specjalne płatki śniegu, takie jak ja, mają trzy.

Poza nietoperzem McCarthy identyfikuje jeden z moich elementów jako drewno, opierając się na moich mocnych brwiach i kości brwiowej. „Nie bez powodu patrzymy na brwi” – ​​mówi. „Mówią nam, ile pasji i naturalnej złości ma dana osoba”. Gniew uderza w dom, ponieważ w 90 procentach czasu narzekam na coś. Ale ludzie zajmujący się drewnem są również skoncentrowani, napędzani, a czasem kontrolują. Gdybyśmy mieli motto, mówi McCarthy, byłoby to „Co moje jest moje, a co twoje jest również moje”. Mówię to później rodzicom, a oni chichoczą jak para hien, bo to prawda.

„Masz też dużo metalu”, kontynuuje McCarthy. „To jest w twoim smukłym nosie i wysokich kościach policzkowych”. Osoby z metalową energią mają potrzebę perfekcji — aż do organizacji w stylu Marie Kondo — i zwykle są racjonalne. Jeśli brzmi to jak przeciwieństwo drewna, to dlatego, że tak jest, a parowanie jest rzadkie. Ale to ma dla mnie sens: albo odlatuję, albo spokojnie za to przepraszam. Jest powód, dla którego nigdy nie jestem zapraszany na imprezy i jestem prawie pewien, że to jest to.

McCarthy wspomina, że ​​mam ogień na mojej owalnej twarzy. Ludzie ognia są charyzmatyczni i pragną miłości. Szybko zauważa, że ​​nie obchodzi mnie to tak bardzo (obwiniam to o moją energię drewna), ale jest to integralna część równoważenia pozostałych. Ona w ogóle nie widzi we mnie wody – troskliwego, płynącego z prądem elementu. Ale podkreśla, że ​​mam niedobór ziemi. Energia ziemi, oparta na podbródku, jest uziemiona i pocieszająca, naturalnie pielęgnująca. Jestem zbyt zajęty trzymaniem urazy, żeby trzymać się za ręce.

Po półtoragodzinnej sesji czuję się wykończona, w dobry sposób. To było jak terapia, tyle że zamiast wylewać swoje wnętrzności, McCarthy po prostu powiedziała mi, co zobaczyła. Czuję, że wyszedłem poza siebie i rzuciłem jasne, obiektywne spojrzenie na to, co mam, a co ważniejsze, czego nie mam. I chociaż nie mam zamiaru biec, żeby popracować nad brodą, żeby naprawić energię Ziemi, jestem tego świadomy – i, jak mówią, to połowa sukcesu.

Od Taylor Swift po Beyoncé poprosiliśmy McCarthy'ego o rozszyfrowanie niektórych z osobowości naszych ulubionych celebrytów. Sprawdź historię tutaj.

insta stories